Zrezygnuj z jedzenia fast food – jedz smacznie i oszczędzaj!

Zawsze i wszędzie spieszymy się. Także przy naszych posiłkach. O ile łatwiej jest między końcem pracy, a pojechaniem do domu wskoczyć do sieci fast food… no chyba, że ktoś jest tak zsynchronizowany z drugą połową, że w domu czeka gorący obiad… ale coraz częściej, szczególnie w dużych miastach godziny pracy małżonków nie pokrywają się i wspólny obiad daje się zorganizować jedynie w weekend…

…tylko, że przyzwyczajenie to druga natura człowieka i kiedy w sobotę chwyci „leń” a sieć z fast foodem jest tuż tuż…

Nie! Nigdy na blogach nie namawiam do jakiegoś ekstremizmu, nie mówię Ci, aby zupełnie zrezygnować z fast food’u, jeśli go lubisz, ale przemyśl, w ilu przypadkach 'szybkie żarło’ można zastąpić samodzielnie przyrządzonym zestawem, taki, jaki widać na zdjęciu tytułowym!

Zestaw w sieci fast food, który jadłem ostatnio to 18 zł. Dzisiaj przyrządziłem równie szybkie i bezproblemowe szybkie jedzonko, tyle że domowe.  Dwa frankfurterki, cebula, szczypior, pomidor, bagietka, kawa. Jeśli przeliczyć wszystko (łącznie z kosztem zaparzenia kawy) to mam tutaj co najwyżej 4 zł.

W porównaniu do mojego ostatniego zestawu to 14 zł oszczędności.

Zgadza się! Piszę dziś o oczywistej oczywistości, nie odkrywam w tym wpisie Ameryki, jednak z drogiej strony: Jak często zapominamy właśnie o takich podstawowych faktach, leci dzień za dniem i nagle kończymy z pustawym portfelem i zastanawiamy się, gdzie się podziały nasze pieniądze? Niestety takie wydatki się kumulują w ciągu miesiąca w pokaźne sumy.

Warto o tym porozmawiać 😉

Pozdrawiam i smacznego!